Jeżeli jesteś ciekawa tego produktu to zapraszam do przeczytania recenzji.
Pojemność 50g
Cena 79zł
Kupisz TU
Informacje ogólne
Skład:
Aloe barbadensis leaf extract, Zinc oxide, Ethylhexyl palmitate, Triethylhexanoin, Glycerin, Polyglyceryl-2 dipolyhydroxystearate, Coco-caprylate/caprate, Polyglyceryl-2 sesquioleate, Sorbitan olivate, Sodium chloride, Hydrogenated olive oil unsaponifiables, 1,2-Hexanediol, Butylene glyco, Caprylyl glycol, Illicium verum fruit extract, Copernicia cerifera wax, Limnanthes alba seed oil, Lavandula angustifolia oil, Lavandula hybrida oil, Xanthan gum, Lactobacillus ferment lysate, Bifida ferment lysate.
Produkt zapakowano w sztywny, matowy kartonik.
Krem docelowo umieszczono w miękkiej, plastikowej tubce z dzióbkiem.
Działanie
Krem koreańskiej firmy Aromatica przypomina konsystencją preparat do opalania, z tą różnicą że intensywnie i anyżowo pachnie! W swoim składzie ma na pierwszym miejscu (!) aloes, właśnie ekstrakt z anyżu gwiazdkowego, mineralny filtr słoneczny, uwodornioną oliwę z oliwek, wosk karnauba, olej z nasion łąkowej piany czy probiotyki.
Produkt chroni przed promieniowaniami UVA i UVB, nawilża, działa przeciwzapalnie, łagodzi podrażnienia i co ważne dla mnie - nie posiada silikonów! Jako posiadaczka cery suchej, szukałam czegoś, co będzie mnie nawilży, przygotuje buzię pod makijaż ale będzie bez silikonów i żeby były substancje, które mnie służą, jak np. aloes.
Krem wspaniale się spisuje pod makijażem! Nie roluje się, nie zapycha, nie robi żadnych negatywnych rzeczy. Kupiłam go z myślą o ochronie po kuracji kwasami BHA oraz na lato.
Nie jestem w stanie mu nic zarzucić bo robi, co ma robić, nie wyrządził mi żadnej krzywdy a jego dodatkowym atutem jest fakt, że nie bieli i nie robi z nas ducha. Pozostawia jedynie delikatny woal rozjaśnienia na buzi ale nie jest to na pewno efekt córki młynarza!
Ponieważ nie widzę tu minusów, wpisuję go na listę MUST HAVE i
BARDZO POLECAM.
Używasz kremów do twarzy z wysokim filtrem SPF?
Fajnie że się sprawdza, nie lubię jednak anyżowego zapachu :)
OdpowiedzUsuńO lubie takie filtry :D
OdpowiedzUsuńUżywam kremów z filtrem, ale mało który jest w stanie dogadać się z moją cerą.
OdpowiedzUsuń