[HAUL] ROSEGAL: GADŻETY DO FOTO, KUCHNI, MAKIJAŻU I NA KONCERT + BUBEL🤑🛒

Hejka! 😎 Przyszła najwyższa pora aby pokazać Wam rzeczy, które jakiś czas temu odebrałam od Chińczyka. Większość z nich była wybrana pod mój wyjazd do Hongkongu i tam też były intensywnie testowane. Prawie wszystko okazało się być dobre lub bardzo dobre ale niestety trafił się też jeden bubel, o którym poczytacie na samym końcu. Jeżeli szukacie mini obiektywów do telefonu lub ring lightów a nie wiecie, które wybrać to ten wpis może Wam w tym pomóc. Zapraszam!

👉Folia termo KLIK

Folia sporych rozmiarów, cała srebrna. Wzięłam ją z myślą o koncercie Depeche Mode w Łodzi i powiem Wam, że tamtego dnia sprawdziła się rewelacyjnie, gdyż było mega zimno a dzięki niej nasze nogi i stopy mniej cierpiały. Zdecydowanie ją zostawiam na kolejne koncerty!

👉Sitko do jajka KLIK

Sitko, jak sitko. Wielkiej filozofii tutaj nie ma! Przydatne, lekkie i plastikowe, świetnie się sprawdza przy oddzielaniu żółtka od białka z czym czasem miewam problem.

👉Patyczek do naleśników KLIK

Choć naleśniki robię rzadko, to kiedy się na nie decydowaliśmy, nigdy nie wychodziły jednolicie cienkie, co niezwykle mnie irytowało! Teraz to już nie problem z tym o to drewnianym patyczkiem. Gadżet ten przyleciał do mnie w dwóch częściach, sama musiałam go sobie złożyć. Patyczek jest lekki i drewniany, fajnie się z nim pracuje ale trzeba się nauczyć nim rozprowadzać równomiernie ciasto.

👉Gąbka do czyszczenia pędzli KLIK

Niezbędna w życiu fanów makijażu! Solidna, metalowa puszka a w w niej dosyć sztywna i szorstka, sucha gąbka. Takie cudo możemy też sami wyczarować w domu, jeśli mamy podobne pudełko, np. po cukierkach + szorstka część z gąbki. Do tej z Rosegal zupełnie nic nie mam ale planuję zrobić jeszcze jeden taki czyścik ale większy, gdyż w tym nie wszystkie pędzle się ładnie mieszczą.

👉Mały ring light do telefonu KLIK

Mały, niezwykle lekki, ładowany poprzez kabel USB. Sprawdzi się zarówno w fotografii portretowej, jak i makro. Fantastyczne jest w nim to, że solidnie trzyma się mojego iPhone, który znajduje się w twardej obudowie, do tego dużo nie waży a najważniejsze, iż posiada trzy rodzaje światła: zimne, ciepłe i neutralne. Na foto nie ma pudełka, gdyż zaginęło w akcji ale gadżet był tak samo dobrze zapakowany, jak następny, który za moment zobaczycie.

👉Duży ring light do telefonu KLIK

Zdecydowanie większy od swojego poprzednika! Posiada także trzy rodzaje światła, jednak jego moc jest znacznie większa, gdyż ów gadżet zasilany jest dwiema bateriami AAA. Solidnie trzyma się telefonu, jednak nie posiada w sobie funkcji obrotu, jak jego poprzednik - coś za coś. Ten ring sprawdzał się znakomicie w ciemnych pomieszczeniach oraz w nocy.

I teraz przejdziemy do najważniejszego punktu programu dla mnie, czyli obiektywów do telefonu!

👉Zestaw obiektywów do telefonu KLIK

I tutaj zatrzymamy się na dłuższą chwilę, gdyż mam wiele dobrego do powiedzenia na temat tego zestawu! Przede wszystkim, przyszedł solidnie zapakowany, posiada w komplecie ściereczkę do czyszczenia, małą ale nie mikro. Ponadto każdy obiektyw ma swój plastikowy kapsel zabezpieczający a obiektyw tele dodatkowo ma takie dwa.

Większość obiektywów została wykonana z metalu, są solidne a jedynie obiektyw tele to plastik, jednak w dłoni nam nie trzeszczy i nie mamy wrażenia, iż za moment nam się rozpadnie.

Ogromnym plusem tego setu jest również klips, który posiada złotą śrubkę, dzięki której możemy przykręcić wybrany przez nas obiektyw do telefonu nawet z twardym case'm, jak u mnie.

Nic się nie przesuwa, nie rysuje i nie musimy bać się, że podczas zdjęć będzie jakaś niemiła niespodzianka.

A jakie obiektywy otrzymujemy w zestawie?

Obiektyw tele z dziewięciokrotnym powiększeniem, rybie oko, super szerokokątny, szerokokątny oraz makro. Ostatnie dwa możemy na siebie nakręcić.

Mocowanie jest banalnie proste ale żeby nie mieć czarnej obwódki wokół zdjęcia należy precyzyjnie założyć wpierw klips, tj. "oko" naszego aparatu w telefonie musi znajdować się centralnie w złotym kółku klipsa, do którego wkręcamy wybrany przez nas obiektyw. Ot, cała filozofia!

A jak z jakością zdjęć?

Każdy z obiektywów sprawdza się znakomicie! Makro pięknie powiększa i widać detal (oko i palec), obiektyw tele dobrze przybliża i nie przeszkadza mi po brzegach rozmyty obraz (foto z blokami i busem), rybie oko również działa bez zarzutu a jeżeli nie podoba się nam czarna obwódka wokół, wystarczy przybliżyć zoomem w telefonie i problem znika! Równie dobrze sprawdza się obiektyw szerokokątny i super szerokokątny przy czym ten drugi potrafi łapać fajne bliki oraz momentami rozmywać obraz (foto z wieżowcem), co dla mnie w niektórych przypadkach nie jest minusem!

Podsumowując

Kapitalny zestaw i polecam go z czystym sercem!

Na koniec, żeby nie było tak słodko i różowo, znalazł się bubel - obiektyw tele z dwunastrokrotnym powiększeniem, który zestawowi wyżej nie dorasta do pięt!

👉Obiektyw tele 12x KLIK

Ten obiektyw to całkowite przeciwieństwo tego, co widzieliście wyżej! Oprócz solidnego pudełka, ściereczki do czyszczenia i klipsa zabezpieczającego, nie ma w nim nic dobrego! Przede wszystkim poziom wykonania jest niski, plastik kiepski, trzeszczy w dłoni a i klips mocujący pozostawia wiele do życzenia. Wisienką na torcie w tej tragedii jest fakt, iż mój egzemplarz został naprawdę kiepsko wykonany, tzn. kiedy kręcimy pierścieniem i ustawiamy ostrość to nie dość, że soczewka jest krzywo zamontowana (lekko po skosie), co daje zawsze kawałek rozmytej czerni w rogu to jeszcze między soczewkami znajduje się włos, co całkowicie dla mnie skreśla ten gadżet! Zdjęcia nim wykonane też nie robią szału, mam wrażenie że są bardziej rozmyte, niż w poprzednim tele ale najbardziej irytują mnie kwestie wyżej wymienione. Zdecydowanie nie polecam!

Poniżej zobaczcie foto, jakie nim zrobiłam.