[HAUL] ZAKUPY Z GAMISS: ZAMIENNIKI MORPHE, NOŻYCZKI FRYZJERSKIE I MASKA NA WĄGRY

Hejka 😎 Dzisiejszy wpis będzie szybki i na temat! Zobaczycie kilka rzeczy, które od jakiegoś czasu mam - jedne sprawdziły się znakomicie, inne mniej. Wkroczymy troszkę w klimaty jesienne z Gamiss Autumn 2017 Promotion. Bez zbędnego gadania, zapraszam Was na moje zakupy od Chińczyka.



Na pierwszy rzut poszły cienie, które mają być kopią tych z firmy Morphe. Ja oryginałów nie mam, natomiast te paletki zaciekawiły mnie na tyle, że postanowiłam je wybrać. Z czystej ciekawości czy są fajne i czy paletka z lewej strony kolorystycznie mi będzie odpowiadać.



Skład:

Pierwsza paletka, którą wybrałam posiada oznaczenie 12NB. Jak widzicie to paleta z kolorami ciepłymi, rdzawymi. Takich odcieni mam bardzo mało w swojej kolekcji i z czystej ciekawości po nią sięgnęłam. Jak z pigmentacją? Całkiem nieźle! Jedyne zastrzeżenie mam do dwóch najjaśniejszych kolorów (górny, lewy róg) - one działają tylko jako cienie do rozcierania granic, pigment mają bardzo kiepski. 



Skład:

Druga paletka posiada oznaczenie 12Z i tutaj z pigmentacją jest dużo lepiej! Zauważyłam, że z tańszymi cieniami jest tak, że te jasne kolory są kiepskie jakościowo - tu tego na szczęście nie ma, gdyż odcienie są wszystkie stosunkowo ciemne walorowo (oprócz perłowej bieli - wiadomo). 

Jeżeli chodzi o obie paletki to są one plastikowe, bardzo lekkie i niestety kiepsko - tanio wykonane. Cały wkład z cieniami to foremka odlana z cienkiego plastiku, która została tylko włożona do okalającej ją grubszej ramki. Nawet nie jest umocowana zbytnio klejem! Ponadto, cienie bardzo intensywnie i niemile pachniały fabryką, więc popsikałam je porządnie spirytusem i zostawiłam na całą dobę do wyschnięcia. Zapach zniknął! Jak zapewne zauważyliście złoty cień w drugiej paletce wygląda dziwnie a to za sprawą tego, że niestety cały się pokruszył i musiałam go ratować. 
Na szczęście ten kolor to nie moja bajka i będę go omijać. Na końcu dodam, że zamówiłam wszystkie pięć palet a dostałam tylko dwie... Liczę na to, że jednak dojdą!
W każdym razie, będą filmy z makijażami i wtedy zobaczycie je w akcji.



Zakup, z którego jestem najbardziej zadowolona! Fantastyczne nożyczki fryzjerskie, mega solidnie wykonane, bardzo ostre i precyzyjne. Nożyczki zostały wykonane ze stali szlachetnej pokryte tytanem. Czyż nie są piękne? Praca z nimi to niezła gratka, obcinanie włosów idzie szybko i do tej pory są to najlepsze nożyczki, jakie miałam! Używam ich co dwa miesiące, kiedy strzygę Maćka. Zdziwieni? Tak, to zawsze ja dbam o jego włosy. Dlatego zdecydowałam się na ten zestaw.
Strzyżenie nimi to czysta przyjemność! Bardzo polecam.



Super znana i dla niektórych wręcz kultowa maska do wyciągania wągrów. Ja sięgnęłam po wersję w takim listu i dobrze postąpiłam... 



Robiłam dwa podejścia i dwa razy poniosłam klęskę. Nie wiem, co zrobiłam źle bo i była tzw "parówa" robiona i bez niej też działałam - za każdym razem nic nie wychodziło. Może to kwestia wąskich porów w skórze? Nie wiem ale u mnie nie zadziałało i dobrze, że nie mam większej pojemności bo mnie chyba szlag z tym trafił!Konsystencję maska ma dosyć lejącą i "cienką", co sprawia że trzeba nałożyć na skórę kilkukrotnie aby utworzył się w miarę sztywna skórka, którą będziemy mogli zerwać. Napiszę wprost: gra nie warta świeczki! Nabrudziłam się, namęczyłam a guzik zadziałało. Dobrze, że chociaż nie bolało przy zrywaniu!
Nie polecam!


Jeżeli macie ochoty na zakupy w tym sklepie to łapcie kod rabatowy 10-20%. 
Dostaniecie go na hasło: GamissChen


Wpadło Wam coś w oko?

16 komentarzy

  1. po tych czarnych maskach skóra jest bardzo gładka i miękka, więc nawet jak nie daje efektu z wyciągania wągrów to ja używam tylko dlatego, że fajna cera jest po niej :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie ona nic nie robiła zupełnie, strata kasy i czasu :/

      Usuń
  2. Te paletki od dawna mnie kuszą ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Na pierwszą paletkę chętnie się skusze!

    OdpowiedzUsuń
  4. ta bardziej kolorowa paletka bardzo mi się podoba, ma ciekawe kolory

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja to się dziwię, że te paletki yle kilometrów przejechały,a i tak są całe i zdrowe prawie. Jak to z chinami-nie wszystko, co tanie, jest złej jakości. Takie nożyczki by się mojej mamie przydały. podbija sama mężowi Adasiowi włoski. Ty scinasz Mackowi 😊 dla mnie to normalne, bo np. moj Tomek naszemu Olkowi ścina wlosy. Ja niestety germanistyke studiowałam i nożyczki mi nie po drodze - i lepiej, niech tak zostanie 😛 bym jeszcze komuś krzywdę zrobiła 😂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No widzisz a moi niektórzy znajomi się dziwią czemu ja go obcinam... A Maciej lubi, kiedy dotykam jego głowy i dbam o włosy. No tak ma i już 😊

      Usuń
  6. Piekne kolory w paletkach ale skorzystam z linku do nozyczek <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Co do paletek nie miałam ich, ale za to ten Pilaten jest straszny, przez niego mam wiecej niedoskonałosci niz przed użyciem :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja użyłam dwa razy i Bogu dzięki nic nie mam ale intuicja mi podpowiadała aby dalej tego nie stosować... A teraz Twój komentarz, który tym bardziej mnie nie zachęca do zabawy z tą maską :/

      Usuń
  8. Łooo te nożyczki wyglądają czadersko, piękny kameleon! A na palety czekam, na żywo w akcji :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Paletki prezentują się całkiem dobrze, choć kolory nie w moim guście. Maska, którą doskonale znam widziałam już u wielu osób i jest niezawodna.

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajnie zamówienie! Ja też miałam tą miseczkę. Wszyscy tak zachwalali, że z ciekawości zamówiłam. Okazało się, że wcale nie jest taka genialna

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajne paletki i zestaw do strzyżenia. O tej maść dużo słyszałam ale nigdy nie użyłam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja ciekawa jestem tych makijaży z użyciem tych paletek ( mam nadzieje, że wszystkich 5) więc czekam😊😊😊

    OdpowiedzUsuń