[WŁOSY] GREEN PHARMACY ELIKSIR ZIOŁOWY DO WŁOSÓW WZMACNIAJĄCY, PRZECIW WYPADANIU

Hejo :D Pat jakiś czas temu ściął włosy i morduje je odżywkami! Maski, spraye i inne takie chodzą ostro w ruch. Spray, który za moment zobaczycie długo stał u mnie w łazience i jakoś nie zachęcał mnie ten kosmetyk wizualnie do spróbowania ale w końcu się przemogłam i wiecie co? Jest WOW.
Oczywiście, różowo nie jest bo posiadane minus ale o tym w dalszej części wpisu ;)
Zapraszam do krótkiej lektury!


Pojemność 250ml
Cena ok 8,50zł


Info + Skład:


Spray to brązowa, plastikowa butelka, która się wgina, więc uważajcie z używaniem bo może pęknąć! Mnie na szczęście nic się takiego nie stało jeszcze ale znam moje łapska drwala i różnie bywało z takimi butelkami ;)

Psikacz się nie zacina, działa ładnie i równomiernie oraz dosyć dużym strumieniem rozpyla preparat na nasze włosy, za co również wielki plus!



Konsystencja eliksiru sugeruje nam płyn i taki o to otrzymujemy - przezroczysty, jak woda. 
Zapach ma bardzo przyjemny, taki ziołowo - kwiatowy, podoba mi się bo nie wyczuwam w nim sztuczności. 

A jak z działaniem? Producent zapewnia nas, że poprawi się nam problem z wypadaniem włosów oraz obciążaniem i tutaj pojawia się pewien problem! Kosmetyk ten nałożony zgodnie z sugestią producenta, tj. nałożony na umyte i wilgotne włosy wraz z wtarciem w skalp powodował u mnie potworne przesuszenie włosów :/ Nie wyobrażacie sobie nawet jaką słoninę miałam następnego dnia, fuj! Nie pozostawało nic innego jak ponowne umycie głowy... Kiedy nakładałam na skalp mając brudne włosy i umyłam je - ten sam problem, tłuste włosy z prędkością światła!

Intuicja podpowiedziała mi jednak, żeby dać eliksirowi jeszcze jedną szansę i nakładać go od połowy włosów po same końce i powiem Wam, że dobrze zrobiłam :) Włosy są pięknie nawilżone, sprężyste, sypkie, nie plączą się a przesuszone końcówki poszły w zapomnienie! Szkoda, że nie sprawdzę jak rzeczywiście działa na skalp ale na moje włosy sprawdza się wybornie :) Cena jest niska, skład przyjemny, więc uważam że warto spróbować! Mnie ten kosmetyk zadowolił ale i tak moim nr 1 są spraye Gliss Kura i jak zużyję ten produkt to do nich wrócę.
Polecam Eliksir Green Pharmacy, cena jest śmieszna, jakość i skład dobre, więc spróbujcie, może Wam nie zrobi takiego psikusa jak mnie :)


A Wy co myślicie o kosmetykach Green Pharmacy?
Znacie ich pielęgnację do włosów?

8 komentarzy

  1. Nigdy niemialam tego produuktu, ale po twojej recenzji widze ze warto sie w niego zaopatrzyc :) tymbardziej, że pracuje w Naturze to mam do niego latwy dostep. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam go sprawdzić bo jest to interesujący produkt :)

      Usuń
  2. bardzo fajny i łatwo dostępny kosmetyk :3

    OdpowiedzUsuń
  3. Stosowałam go kiedyś ;) i włosom nie zaszkodził ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Moje włosy po tym eliksirze są suche i sterczące ;/ nie lubimy się ;/

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja im jestem starsza tym mniej cackam się z włosami...;) Chyba muszę znów się nimi zająć. Jeśli ten spray pomaga na przesuszone końce to następnym razem (o ile nie zapomnę) wrzucę go do koszyka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Własnie zastanawiam się, czy go kupić. Zachęciłaś mnie do tego spray'u :)

    OdpowiedzUsuń