[RECENZJA] DECODERM DIVA DD CREAM EYES

Witam ponownie w kolejnej recenzji ;) Na tapet następny produkt marki Decoderm, tym razem krem DD pod oczy! Kosmetyk intrygujący i choć wszyscy słyszymy o kremach BB, CC i DD, osobiście pierwszy raz miałam do czynienia z kremem DD pod oczy :)
Co o nim myślę i jak się sprawuje?
Czytajcie dalej :)


Info ze strony decodermmakeupcare.it:



Pojemność 20ml
Cena 60zł




Skład:


A teraz przejdźmy do recenzji ;)



Kosmetyk został zapakowany do klasycznego, kartonowego opakowania w kolorze czarnym ze srebrnymi napisami. Sam krem natomiast znajduje się w plastikowej tubce z dzióbkiem, dzięki któremu precyzyjnie możemy nałożyć kosmetyk.


Diva DD Cream łączy w sobie pielęgnację i kolorówkę, możemy stosować ten kosmetyk solo lub w połączeniu z kremami, podkładami i pudrami. 


Konsystencja produktu jest kremowo - pudrowa, przypomina trochę bazę pod cienie, łatwo się rozsmarowuje opuszką palca.
Występuje tylko w jednym kolorze, biszkoptowo - żółtym z mikroskopijnym, złotym shimmerem, który początkowo mnie przeraził ale zaraz się przekonacie, że nie taki diabeł straszny jak go malują ;)
Kosmetyk szybko się wchłania i zastyga na powiece, dając nam niesamowity blask rozświetlenia. 
Nie wchodzi w zmarszczki, nie przesusza skóry.



Krok 1 - nagie oko bez kremu i bazy pod makijaż
Krok 2 - nałożony krem punktowo
Krok 3 - rozsmarowany krem, również na powiece ruchomej
Krok 4 - nałożony kamuflaż Laury Mercier, utrwalony pudrem Laury Mercier Secret Brightening w nr 1 KLIK


Jak widzicie na foto powyżej, fajnie rozświetlił okolicę oczu, niestety nie przykrył moich cieni pod oczami, gdyż są zbyt mocne ale podoba mi się niesamowicie efekt rozświetlenia oraz fakt, że nie wchodzi w zmarszczki ani ich nie podkreśla pomimo posiadanych w sobie drobin.
Bardzo ciekawa jestem też kremu DD do twarzy z tej serii, testowałam próbkę i zrobiła na mnie wrażenie, jednak nie pokażę Wam na buzi, gdyż kolor jest jak dla mulatki.

Podsumowując - Diva DD Cream jest bardzo fajnym kosmetykiem dla tych z Was, które cenią sobie pielęgnacje z kolorem oraz rozświetleniem strefy wokół oczu. Fajnie rozświetla spojrzenie, nadaje świeżości i odżywia skórę pod oczami. Na pewno nie zakryje Wam mocnych cieni pod oczami ale te z Was, które nie mają takiego problemu a szukają alternatywy dla korektora - to jest produkt dla Was! Myślę, że kosmetyk warty zainteresowania i przetestowania :)



Miałyście do czynienia z kremami DD?
Co myślicie o tym kosmetyku?


7 komentarzy

  1. Wygląda zachęcająco ;) ale jak na taką tubeczke to drogi

    OdpowiedzUsuń
  2. No szału nie ma,dupy nie urywa :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jako korektor nie ale jako pielęgnacja na dłuższą metę kto wie, kto wie...

      Usuń
  3. Cena nie na moją kieszeń, chodź szczerze mówiąc z chęcią bym wypróbowała. Pozdrawiam jusinx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie te drobinki przerazily! Ale potestuje, zobaczymy ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. No dla mnie odpada, bo niestety ale cienie mam. W dodatku chyba za żółty byłby dla mnie :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Twoje "nagie oko" i tak lepiej wygląda niż moje. =)

    OdpowiedzUsuń