[RECENZJA] MAKEUP REVOLUTION ULTRA COVER AND CONCEAL PALETTE, LIGHT

Witam ponownie :D Tym razem będzie o palecie korektorów i kamuflaży marki Makeup Revolution w jaśniejszej wersji, tj. light. Czy ją polubiłam tak jak inne kosmetyki rej marki?
Obstawiajcie w myślach i czytajcie dalej!

Pojemność 10g
Cena 30zł
Dostępność w urodomania.com


Kolory poglądowo z tyłu opakowania + skład:



Paletka po raz kolejny została wykonana z porządnego kawałka plastiku z dużym lusterkiem, niestety mój egzemplarz jest felerny i nie zamyka się na ,,klik"!



W paletce znajduje się 8 kolorów i nie powiedziałabym, że są do końca takie jasne, idealne dla typowej słowiańskiej urody!


Tak się prezentują wszystkie odcienie.




A teraz przejdźmy już do konkretów!


Nakładane na czystą skórę, syntetycznym, języczkowym pędzelkiem.
Foto jest duże, więc klikajcie śmiało!



O tej paletce nie mogę napisać w zachwytach! Przede wszystkim jej nazwa sugeruje, że znajdują się tutaj kamuflaże i korektory. Kamuflaż od korektora różni się tym, że zakrywa i ma zazwyczaj pastowatą, tępawą konsystencję. Tutaj mamy do czynienia TYLKO z korektorami! Jeżeli któraś z Was myśli, że mamy tutaj produkt podobny do Cream Camouflage z Catrice to jest w ogromnym błędzie.
Każdy z korektorów ma taką samą konsystencję i pigmentację. Każdy z odcieni jest przyjemnie kremowy, gładko się rozprowadza, jednak ma dla mnie wady, które dyskwalifikują tę paletę i nie mogę jej polecić.

To, co jest dla mnie najgorsze w niej to 2 rzeczy - nie zakrywa tak dobrze jak wspomniany kamuflaż z Catrice ale najgorsze jest to, że w dziwny sposób kolo przebija, jakby się ważył. Obojętnie czy nałożę te korektory na czystą skórę, przypudruję czy na podkład - zawsze to samo - efekt zważenia i zebrania, fe!


Zobaczcie jeszcze jak wygląda sprawa u mnie pod okiem.

Od lewej: czysta skóra, korektor solo i przypudrowany.


O ile na fotkach wygląda to znośne, na żywo efekt nie jest zachwycający, gdyż widać to zważenie, które każdy puder jaki posiadam potęguje niemiłosiernie.

Szczerze? Jestem zawiedziona! Liczyłam na paletę kamuflaży i korektorów, po które będę chętnie sięgać a tak używam jej jedynie do konturowania twarzy, przy czym ciemniejsze odcienie i tak są dla mnie za jasne.
Dodam na koniec, że w paletce dominują odcienie żółte i pomarańczowe, jedynie najjaśniejszy kolor (lewy, górny róg) posiada w sobie różowe tony i jest naprawdę light! 



Recenzję tej palety znajdziecie też na






Co myślicie o tej palecie?
Macie ją? Lubicie?



21 komentarzy

  1. Nie lubimy : c No i dla mnie byłaby użyteczna tylko w lato : c

    OdpowiedzUsuń
  2. Skład też nie zachęca - parafina na pierwszym miejscu, więc jak ktoś ma skórę, która nie toleruje parafiny i położy ten korektor na jakiś wyprysk, to zrobi się z niego jeszcze większy syf... A pod oczy parafina - to już w ogóle... Ktoś nie przemyślał tej palety.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skład niefajny, dlatego ja pod oczy nałożyłam kilka razy i dziękuję ale nigdy więcej. Krzywdy mi nie zrobiły, chociaż ja nie mogę używać na dłuższą metę niczego z parafiną ale do konturowania twarzy NA PODKŁAD - ok no ale nie po to kupiłam tę paletkę ;]

      Usuń
  3. Chciałam kupić ale jak patrzę pod Twoje oczy mówię nein :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Moim problemem są okropne cienie pod oczami. Sądziłam,że ta paletka będzie moim wybawieniem,ale dzięki Tobie już wiem,że tak nie będzie. Dziękuję Ci za wyprowadzenie mnie z błędu. Nie skuszę się na nią:( Super recenzja!:)

    OdpowiedzUsuń
  5. o widzisz.przydatny post. Ja Ci powiem że właśnie zastanawiam się co warto zamówić z tej firmy :) A dla mnie camuflage z catrice jest niezastąpony !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie Catrice jest the best! Nie znalazłam lepszego i u mnie nawet MACa Pro Longwear przebił :)))

      Usuń
  6. o kurcze, dobrze wiedzieć, ze nie warto po nią sięgać..

    OdpowiedzUsuń
  7. Catrice uwielbiam, patrzyłam na tę paletę, ale po Twojej recenzji się nie skuszę ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. no niestety to nie ta konsystencja której szukam:) na razie także pozostane przy Catrice:)

    OdpowiedzUsuń
  9. No to dobrze wiedzieć, żeby po nią nie sięgać :). Mam w planach kupienie kilku kosmetyków Makeup Revolution, ale ten ominę ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. nie dla mnie, wyglądają na bardzo ciężkie i nie przypadłyby mi do gustu

    OdpowiedzUsuń
  11. Strasznie żółte tony, raczej nie dla mnie:/ a już myślałam, że kolejna perła z MR do listy:P

    OdpowiedzUsuń
  12. Dla mnie niestety kolory byłyby za ciemne i za żółte ;/

    OdpowiedzUsuń
  13. Uff, a ja jak robiłam zakupy tej firmy to tak zerkałam na te palety ale spojrzałam na moją Glazel i uznałam, ze nie ma potrzeby to nie kupię ;)
    Jakbyś myślała o pudrze prasowanym to odradzam, masakra!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Puder MR taki koszmarny? Dobrze wiedzieć, dzięki! :)

      Usuń
  14. Ojej... szkoda.... bardzo się na nią napalałam i myślałam, że będzie to tańszy odpowiednik kamuflaży z Kryolanu. Dziękuję kochana ze szczerość na Ciebie można zawsze liczyć, pieniądze w takim wypadku zainwestuje w coś innego....

    OdpowiedzUsuń
  15. tylko kolory mi się podobają ;) dobrze wiedzieć że nie warto ją kupować ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. już się przymierzałam, miałam już ją kupić, ale dla świętego spokoju chciałam sprawdzić opinie o niej, i bardzo się cieszę, że trafiłam na Twojego bloga. Dzięki Tobie jestem trzy dyszki do przodu ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda Twojej pięknej buzi na to paskudztwo :) Parafiny w niej aż po brzeg a to nie jest dobre dla skóry...

      Usuń