[RECENZJA] SENSAI CELLULAR PERFORMANCE CREAM FOUNDATION NR CF22 NATURAL BEIGE

Hejka! 😎 O tym podkładzie mówiłam wiele razy, również widzieliście go nie raz w makijażach!
O tańszym zamienniku tego cuda z tego samego koncernu mówiłam TUTAJ KLIK 
Czy warto sięgać po droższą wersję kiedy możemy kupić w internecie dużo tańszy zamiennik?
Przekonajcie się sami!


Pojemność 30ml
Cena 365zł
Kupisz TU


Informacje ogólne


Skład:


Podkład znajduje się w sztywnym, kartonowym opakowaniu. Całość prezentuje się minimalistycznie, elegancko. Docelowo fluid zapakowano w solidny, szklany słoik ze srebrną nakrętką. 
Do kosmetyku dołączono również plastikową szpatułkę.



Co robi ten kosmetyk?

Według producenta ma minimalizować oznaki starzenia. Jego formuła jest oparta w 80% o esencję, doskonale znaną jako jeden z kroków w pielęgnacji azjatyckiej. Podkład ma maskować niedoskonałości, nadawać cerze sprężystości oraz dawać efekt rozpromienionej cery.

A jak jest w rzeczywistości?


Działanie



po lewo tuż po nałożeniu, po prawo po wyschnięciu

Konsystencja fluidu jest kremowa, gładko sunie po skórze i delikatnie, kremowo pachnie.
Kolor CF22 jest na mnie obecnie zbyt ciemny a generalnie jest to beż z kroplą żółtego.
Pomimo, iż zaraz po nałożeniu wypada kolorystycznie całkiem ok (nie straszne mi odcienie ciemniejsze gdyż mam rozjaśniacz) to jednak po chwili ciemnieje i wybijają się tony brzoskwiniowe! To jest jego największy minus, który mu jednak wybaczam.

Dlaczego?

Podkład PRZEPIĘKNIE wygląda na skórze! Otrzymujemy efekt super naturalnej, rozpromienionej, gładkiej, sprężystej cery. Komfort noszenia również jest ogromny i wybaczam mu nawet wysoko umieszczony w składzie olej mineralny, którego się zazwyczaj wystrzegam!
Ilekroć miałam go na twarzy to zawsze słyszałam jak pięknie, promiennie moja cera wygląda - a to było to cudo. Podobny efekt daje jego tańszy zamiennik, chociaż według mnie ten jest o włos lepszy.
Wersja budżetowa z kolei ma lepszą kolorystykę, jaśniejszą i bardziej żółtą, dzięki czemu szybciej znajdziemy swój odcień ale trzeba zamawiać produkt z neta! Tutaj mamy pod ręką ale odcienie są ciemniejsze i sporo z nich posiada tony różowe, co mnie nie odpowiada.
Czy wrócę do tego fluidu? Kiedyś tak ale sięgnę po najjaśniejszy odcień w ofercie.
Podkład BARDZO lubię ale maleńkiego minusika daję za kolorystykę.

A tak prezentuje się w makijażach i różnym oświetleniu.




Znacie ten fluid?

4 komentarze

  1. Slyszalam o nim ale jeszcze nie uzywalam, tez musze poznac jego najjasniejszy odcien :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. W tej chwili tak, dlatego go rozjaśniam jak i pozostałe ciemniejsze. Napisałam o tym w tekście przecież ;)

      Usuń
  3. Uważam, że wygląda naprawdę bardzo ładnie :)
    Piękny makijaż oczu :)

    OdpowiedzUsuń