[LIFESTYLE] PENNY DREADFUL - MOJA FRUSTRACJA SIĘGNĘŁA ZENITU

Hejka :) Dzisiaj będzie wpis niekosmetyczny, w którym wyleję cały swój ból i żal odnośnie jednego z moich ukochanych seriali, który skończył się drastycznie wczoraj w nocy, emitując 2 odcinki finalne.
Mowa oczywiście o Penny Dreadful ale nie martwcie się - nie będę spoilerować, co się wydarzyło i jak się serial skończył, będą jedynie ogólniki!



Nie mogę zrozumieć jednej kwestii: czemu w taki sposób zakończono serial?! Budowano przez dwa sezony cudowny nastrój, fabułę, historię postaci wraz z ich charakterem, po to tylko by zakończyć wszystkie wątki po łepkach! Ten serial powinien mieć co najmniej jeszcze jeden sezon jak nie 2 :) 
Najbardziej niezrozumiałą kwestią jest dla mnie postać Draculi, który był jednym z dwóch najczarniejszych charakterów, zrujnował głównej bohaterce życie, był jej koszmarem, który za nią podążał i wreszcie, kiedy się doczekałam jego osoby, zagranej przez mega przystojnego i ujmującego aktora to Książę Nocy został finalnie potraktowany jak taka popierdółka, zapchajdziura do zakończenia serialu i to według w mnie w bardzo słaby, wręcz rozczarowujący sposób...

Czytałam gdzieś, że spadła trochę oglądalność tego show, niemniej jednak nie chcę wierzyć w to, iż reżyser miał wizję serialu tylko na 3 sezony, kiedy pierwsze 2 służyły zbudowaniu dramaturgii a tu nagle - ciach! Wygląda to tak, jakby ktoś odgórnie postanowił zakończyć show z jakiegoś powodu, może chodzi o kwestie finansowe? Serial na pewno generował spore koszty, wystarczy spojrzeć chociażby na kostiumy, których uszycie kosztowało nie mało :)


Reasumując:

Kolejny serial obok The Following zakończył swój żywot i nawet nie wiecie jak wielkie rozgoryczenie odczuwam! Powinien być jeszcze jeden sezon Penny Dreadful z domknięciem historii każdej z postaci w sposób logiczny, który wynikałby z wcześniej wypowiadanych kwestii, pojawiających się sytuacji, itd. a tak zaserwowano nam najgłupsze i najprostsze rozwiązania, które de facto finalnie rozczarowują i zaniżają ogólną notę temu show. Wielka szkoda! 

5 komentarzy

  1. Mój ulubiony seria będzie miał definitywnie ostatni odcinek jutro. I ostatnia seria mam wrażenie, że jest trochę nogami odwalona..... W szybkim tempie, byle jak zakańczają poszczególne wątki. No tak się po prostu nie robi :-(

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnóstwo jest takich seriali, które kończą się nie wiadomo dlaczego, często niemal w środku fabuły :(

    OdpowiedzUsuń
  3. mam dokładnie takie samo wrażenie. Nie potrafię zrozumieć czemu twórcy serialu zrobili to w taki a nie inny sposób. Jednym słowem nie ogarniam.

    OdpowiedzUsuń