[RECENZJA] SLEEK MAKEUP, ARABIAN NIGHTS

Hejka :) Dzisiaj pragnę Wam pokazać jedną z lepszych paletek cieni firmy Sleek. Dawno nie było żadnej recenzji ich palet a w kolejce jest ich jeszcze sporo, więc sukcesywnie co jakiś czas będzie się pojawiać kolejna sztuka ;)
Jesteście ciekawe, co mam na jej temat do powiedzenia?


Pojemność 13,2g
Cena 37,49zł


Skład:




Paletka przychodzi do nas zapakowana w kartonowe pudełko.
Same cienie znajdują się w plastikowej kasetce z lusterkiem i długim aplikatorem gąbkowym, dwustronnym. 




W kasetce znajduje się 12 cieni, każdy ma po 1,1g.

Każdy kolor ma również swoją nazwę i teraz krótko je omówię :)


Scheherazade's Tale - odcień rosegold, perłowo - metaliczny, kremowy w dotyku, bardzo dobrze napigmentowany.

Gold Souk - złoty cień o brokatowo - foliowym wykończeniu, kremowy w dotyku, bardzo dobrze napigmentowany.

Aladdin's Lamp - chłodny, brązowy cień o perłowym wykończeniu, kremowy w dotyku, bardzo dobrze napigmentowany.

Sultan's Garden -  butelkowa zieleń z jasnozielonym shimmerem, dosyć suchy w dotyku, średnio napigmentowana, wymaga budowania.

Hocus Pocus - leśna zieleń o morskich tonach, perłowe wykończenie, dosyć suchy w dotyku, bardzo dobrze napigmentowana.

Simbad's Seas - granat o fioletowych tonach, perłowe wykończenie, lekko kremowy w dotyku, bardzo dobrze napigmentowany.

Genie - brązowy cień o lekko miedzianych tonach, perłowe wykończenie, kremowy w dotyku, bardzo dobrze napigmentowany.

Black Magic - granat o czarnej bazie, satynowo - perłowe wykończenie, dosyć suchy w dotyku,  średnio napigmentowany, wymaga budowania.

Stallion - kolor oberżyny, matowy, delikatnie kremowy w dotyku, bardzo dobrze napigmentowany.

Sorcerer - granatowa czerń o satynowym wykończeniu, trochę suchy w dotyku, średnio napigmentowany, wymaga budowania.

Valley of Diamonds - matowy fiolet ze złotym brokatem, suchy w dotyku, średnio napigmentowany, wymaga budowania.

1001 Nights - perłowa czerń, zimna, delikatnie kremowa w dotyku, bardzo dobrze napigmentowana.


A tak prezentują się swatche wszystkich odcieni :)


Jak widzicie w paletce dominują głównie ciemne barwy ale znajdziemy w niej także odcienie jaśniejsze do lżejszych makijaży. Dobór kolorów jak zwykle w Sleeku bardzo przemyślany i perfekcyjnie dopasowany! Fanki matów zachwycone nie będą, gdyż mamy tutaj tylko 1 dzień całkowicie matowy, reszta to głównie perły i satyny. Osobiście uwielbiam Arabian Nights za ciemne barwy, głównie zimne, którymi możemy wyczarować przepiękne smokey eye!


Podsumowując:

Arabian Nights to bardzo dobra jakościowo paleta, jedna z lepszych w ofercie firmy. 
W paletce głównie dominują ciemne odcienie, więc osoby kochające delikatne makijaże nie będą nią zachwycone ale jeżeli szukacie paletki na większe wyjścia do tworzenia wyszukanego smokey eye to ta Was zachwyci. Jakościowo na tle innych Sleeka jest wyśmienita i zachwyca mnie za każdym razem, kiedy po nią sięgam:) Przypominam Wam na koniec o poście, w którym pisałam jak pracować z cieniami tej firmy KLIK TUTAJ




Co myślicie o tej paletce?
Macie w planach ją kupić?


18 komentarzy

  1. Mam i również bardzo ją lubię, tak samo zresztą jak większość Sleeków.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam ją i bardzo lubię, kolory są boskie i pozwalają stworzyć takie magiczne, głębokie makijaże ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolory są faktycznie piękne :) cała paletka prezentuje się pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne kolory:) Mam au naturel czy jakoś tak;) I jestem bardzo zadowolona;)

    OdpowiedzUsuń
  5. fiolecik z tej paletki mi sie podoba

    OdpowiedzUsuń
  6. ta paleta jest przepiękna :) najbardziej mi się podoba z palet Sleek'a

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam tą paletkę i mam o niej to samo zdanie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. mam kilka produktów ze sleeka - róże. Cienie mnie nie przekonują do zakupu. Chyba tak na mnie działa perła.

    OdpowiedzUsuń
  9. Zdecydowanie moja ulubiona :)

    OdpowiedzUsuń
  10. O Boże ! Kobieto !
    Nie kuś mnieeeee :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Zdecydowanie kolory są szaleńcze, i poruszają me serce! :)
    Skusiłabym się, i szalałabym by być posiadaczką ich, gdybym tylko potrafiła robić makijaż oczu! :(

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudowne kolory. Niestety ja nie umiem się malować i te odcienie są dla mnie zbyt odważne póki co ;) Ale i tak cudowne.

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie mam tej paletki, ale przyznam, że kusi mnie bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jeszcze nie miałam okazji poznać cieni sleek.

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam ja i w sumie trochę bez sensu, ze ja kupiłam, bo nie lubię ciemnych makijaży i smokey eyes. Ale jest taka piękna! I lubię od czasu do czasu po nią sięgać ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ta paletka i VR to moje ulubione z oferty Sleeka. Kocham <3

    OdpowiedzUsuń
  17. piękna jest i na pewno ją kupię <3

    OdpowiedzUsuń