[RECENZJA] EVELINE MAGICAL CC CREAM DIAMONDS & 24K GOLD, CERA JASNA

Hejka! :D Kolejna recenzja przed Wami z następną nowością od firmy Eveline :) W tym poście pragnę Wam przedstawić krem CC, który mnie zachwycił swoją jakością i sprawił, że stał się moim nr 1 jeżeli chodzi o tego typu produkty z drogerii. Wpis będzie troszkę długi ale postaram się wyczerpać temat i napisać o nim wszystko a jest o czym!
Jesteście ciekawe? ;)
Czytajcie dalej :*


 Pojemność 30 ml
Cena ok 32 zł


Info ze strony sklep.eveline.eu:



Skład:



Kosmetyk jak widzicie na foto powyżej został zapakowany w eleganckie, satynowe, złote pudełko kartonowe z tłoczonymi literkami oraz diamencikami. Całość prezentuje się bardzo ładnie, elegancko i zapowiada dobry jakościowo produkt.



Krem CC docelowo zapakowana w miękką, białą tubkę zamykaną jak widzicie - na ,,klik". 
Po otwarciu ukazuje nam się wielka dziura niczym krater, która wywołała moje zdziwienie ale zaraz Wam wytłumaczę czemu takie rozwiązanie!



Kosmetyk przypomina mi krem firmy Lirene Magic Make-up. Ma podobną konsystencję i tak samo w białej, kremowej bazie zatopiono mikro drobinki (kapsułki) z kolorem, które podczas rozcierania pękają, uwalniając swoją barwę. To, czym ten krem przebija Lirene jest fakt, iż kolor jasny naprawdę taki jest! Najjaśniejszy odcień Lirene niestety dla mnie w tej chwili jest za ciemny. 
W przypadku Magical CC Cream nie muszę się martwić, że kolor jest niedobry, że ściemnieje na buzi w ciągu dnia. Takie rzeczy się tutaj nie dzieją! Krem ma delikatne krycie, zabarwia skórę odcieniem biszkoptowym o lekko żółtawych tonach. Delikatnie nawilża, nie roluje się na kremach, nie bieli twarzy a przypudrowany (potrzebuje tego, gdyż się świeci) trwa cały dzień w nienagannym stanie i to, co mnie się w nim niezwykle podoba to subtelne rozświetlenie, które moja cera kocha :D 
Pachnie delikatnie, kwiatowo - kremowo, nie drażniąco. 
Przypominam Wam po raz kolejny, że moja skóra jest sucha i kocha wszelkiego typu nawilżacze. Wracając jednak do wspomnianej wyżej dziury :D Ona jest taka wielka, gdyż wymaga tego formuła kremu! Jest ona dosyć gęsta i gdyby tubka miała dzióbek jak w kremie Lirene to chyba szlag by mnie trafił przy wyciskaniu (mnie trafia przy Magic Make-up).
Dla mnie Eveline się bardzo postarało i uważam, że jest to jeden z lepszych drogeryjnych kremów CC jakie miałam :)


A tak prezentuje się w makijażu, przypudrowany.

Więcej fotek i spis kosmetyków TUTAJ KLIK



Używacie kremów CC?
Co myślicie o nowości Eveline?

15 komentarzy

  1. Prezentuje się super. Niestety to nie dla mnie, moja wyjątkowo tłusta cera nie lubi się z wszelkimi rodzajami kremów BB, CC, DD.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładnie wygląda na twarzy, ale niestety nie dla mnie taki krem :C Mam za dużo potrądzikowych przebarwień :C

    OdpowiedzUsuń
  3. ja go polubiłam ;) używam jako podkład nieraz bo mi po paru minutach daje efekt podkładu ;) ale nieraz jako bazę

    OdpowiedzUsuń
  4. mam krem cc z Eveline, ale w zielonkawym odcieniu i jestem ogromnie zadowolona z niego, była u mnie recenzja jeśli jesteś zainteresowana :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dla mnie to kompletny bubel :( Mam dokładnie ten sam produkt, a kosmetyk przybiera bardzo ciemną barwę, kompletnie nie pasującą do jasnej cery. Nie wiem czy mam wadliwy produkt czy co, ale kiedyś zrecenzuję u siebie i pokażę :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam go i bardzo lubię. Mam również ten Lirene i poza podobnym schematem działania nie widzę podobieństw. Eveline jest lekkim kremem, doskonale się rozprowadza, gładko sunie po skórze. Lirene ma bardziej gęstą konsystencję, przez co znacznie gorzej go rozprowadzić i może pozostawiać smugi. U mnie Eveline sprawdził się dużo lepiej.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy nie używałam, może kiedyś spróbuję :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię tak delikatne produkty, które nie narzucają nam nachalnego odcienia. Ten produkt wydaje się być wręcz idealny dla mnie, bo i moja skóra potrzebuje nawilżenia :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam kremy CC używam jak do tej pory z firmy Bell i jestem zachwycona jego działaniem . Lekki i ładnie wyrównuje koloryt . Z firmy Eveline stosowałam krem BB do cery jasnej niestety i tak był za ciemny :/

    OdpowiedzUsuń
  10. ciekawy produkt, przynajmniej jest faktycznie jasny :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Tyle osób go poleca, że aż otworzę swój egzemplarz ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. A MÓWIŁAM, ŻE JEST GENIALNYYYY!

    OdpowiedzUsuń
  13. no no no :D kusisz tym postem! jak za kremami BB czy CC raczej nie przepadam, tak ten naprawdę zachęca! i kryje całkiem ładnie :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja kocham się z wszelkimi BB :D
    CC nie miałam :P

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie używam kremów CC, nie spotkałam jeszcze takiego, który polubiłaby moja wyjątkowo tłusta cera ;/

    OdpowiedzUsuń