[TECHNIKI MAKIJAŻOWE] JAK NAŁOŻYĆ TINTA BEZ PLAM?

Hejka! Dzisiaj szykujcie się na zmasowany atak postów :D Fotki już są i czekają na wpisy :)
Na pierwszy ogień pragnę Wam pokazać mój sposób nakładania płynnych róży, farbek itp. na twarz.
Sposób prosty i banalny, który zaprezentuję Wam z wykorzystaniem farbki Benefitu Cha Cha Tint.


Farbki Benefitu były przeze mnie męczone na wiele sposobów! Lubię płynne róże i tinty za to, że dają mega naturalny efekt na twarzy, naprawdę zdrowego i dotlenionego policzka :)
Dodam tylko, że nakładanie tintów palcami u mnie się wcale nie sprawdziło, dlatego że za każdym razem powstawały nieestetyczne plamy czy smugi.



Mój sposób polega na użyciu niezbyt gęstego, syntetycznego skunsa, na którego włoski nakładam wybraną farbkę :)



Do pokazania Wam rezultatu tej metody wybrałam Benefit Cha Cha Tint w odcieniu mango :)




Całą ilość produktu nakładam na włoski, tak jak widzicie na foto powyżej. Dlaczego wybrałam taki sposób aplikacji? Metoda ta sprawi, że kosmetyk równomiernie zostanie nałożony, bez smug i plam!



Pamiętajcie aby z tego typu produktami działać szybko!! Nie radzę nakładać farbki na dłoń i stęplować pędzlem bo nie dość, że będzie plama to jeszcze produkt szybko zwiąże ze skórą i w nią wsiąknie!
Dlatego najlepiej nałożyć na pędzel a potem już tylko na twarz :) I wszystko, co na włoskach osiądzie pięknie zostanie przeniesione na skórę i tam zwiąże z nią tak, jak powinien.

Kosmetyk nakładam najpierw ruchem wklepującym, stęplując policzki robię kropki, które następnie szybko rozcieram. Efekt macie na foto na dole. Zero smug i plam :)
Proste prawda? ;) Sposób ten sprawdzi się zarówno w nakładaniu mokre na mokre jak i mokre na suche (przypudrowaną twarz).


Tint od Benefitu w odcieniu Posie Tint pojawił się w tym makijażu na policzkach.

Więcej fotek TUTAJ


A Wy jak nakładacie tinty i róże w płynie?

17 komentarzy

  1. Ja jestem kompletnym laikiem w takich produktach, nawet kremowymi różami nie umiem się obsługiwać, więc nie posiadam żadnego tinta w swych zasobach:) Całkiem nieźle Ci to wyszło (znaczy nałożenie go), a makijaż przecudny, jak zawsze:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pati, jesteś mistrzynią ! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie dlatego nie posiadam, żadnego tinta ;) Nie mam takiej wprawy, ale dzięki może w przyszłości wykorzystam tą wiedzę ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Sama bym się bardzo chętnie na te tinty skusiła gdyby nie ich wysoka cena... ;) Czy są one warte tej ceny ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te konkretnie od Benefitu? W moim odczuciu ich cena jest zbyt wysoka aczkolwiek wyglądają pięknie na skórze, są trwałe i mega wydajne. Problem z nimi jest taki, że nie jesteś w stanie ich zużyć w ciągu 6 miesięcy jak zaleca producent... W tym tygodniu pojawią się recenzję całej 3jki, także poczekaj na moją pełną opinię na ich temat :)

      Usuń
  5. Jeszcze nie miałam z nimi do czynienia,ale dobrze wiedzieć :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Kurcze! Poluję na ten pędzel i nie mogę go dorwać :) Ostatnio jestem zakochana w skunksach i w tym, jak dobrze spisują się podczas aplikacji różu na policzki. Mam nadzieję, że mi się uda go w końcu kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cha Cha Tint <3 jakie to ładne !

    OdpowiedzUsuń
  8. bardzo mi się podoba Twoj blog :)
    dodaję Cię do obserwowanych, zapraszam do mnie:)

    www.beautyandcare4u.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny sposób nakładania takich kosmetyków, muszę koniecznie wypróbować na sobie :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Dzięki za radę, ale ja jakoś nie potrafię się przekonać do tych tintów...:/

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam ten pędzel. Przesłodki jest :D Tintów jeszcze trochę się boje.

    OdpowiedzUsuń
  12. O wlaśnie zastanawiałam się nad tym skunksem z sense&body, daje radę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te pędzle są bardzo dobre, możesz spokojnie wszystkie kupować :) Ten również jest świetny!

      Usuń
  13. bardzo lubię ten pędzel także do zwykłych prasowanych kosmetyków :)
    a poleciła mi go koleżanka właśnie do różu w kremie :D

    OdpowiedzUsuń
  14. ja bardzo lubie tinty, ale ja aktualnie używam na rękę i rozsmarowywuję i działa i bez smug, ale od roku próbowałam i w końcu nauczyłam się, ale jak kupię sobie taki pędzel to na pewno wypróbuję : )

    OdpowiedzUsuń