[RECENZJA] BOURJOIS HEALTHY MIX

Hejka! :) Dzisiaj przychodzę do Was na dobry początek z wpisem o kultowym i uwielbianym przez wszystkich podkładzie. Czy ja do tego grona dołączę?
Czytajcie dalej ;)


Kosmetyk zapakowany został w szklaną buteleczkę (stara wersja cała była plastikowa) z plastikową pompką i zatyczką. 


Opis producenta ze strony bourjois.pl:


Skład:



Czy obietnice producenta zostały spełnione i czy u mnie ten produkt się sprawdził?


Kolor kosmetyku bardzo mi odpowiada, jednak mam do niego pewne uwagi! Dla mnie jego działanie na skórze nie jest komfortowe, gdyż mojej skóry po prostu nie nawilża! Nałożony na krem również potrafił cerę lekko podsuszyć, jednak zaznaczę tutaj - nie było to wysuszenie na wiór z uwidocznieniem skórek! Po prostu, nie czułam komfortu na buzi i tyle. Ponadto jego trwałość solo też nie jest powalająca! Przypudrowany miałkim i dosyć suchym pudrem Chanel Universelle Libre potęgował efekt wysuszenia. Wszystko, co producent napisał wyżej się sprawdziło: jest rozświetlenie, nie zatyka, nie uczula, pięknie się rozciera zarówno pod palcami jak i pędzlem, jednak w moim przypadku nawilżenia nie było a było przesuszenie skóry:/


Bourjois Healthy Mix się u mnie totalnie nie sprawdził!  Kolor jest bardzo fajny, jednak jego właściwości są dla mnie za mało nawilżające. Produkt ten mieszałam z totalnym niewypałem - sucharem Clarins Skin Illusion w nr 105 i ta kombinacja była znośna, jednak Healthy Mix solo u mnie odpada.


Odcień, który wybrałam to nr 51 Light Vanilla.  Bardzo jasny, neutralny beż.


Podsumowując:

Na mojej skórze normalnej w kierunku suchej (zimą) nie sprawdził się w ogóle. Bardzo ciekawa jestem jak wersja Serum się u mnie spisze na dłuższą metę ;)
 Jestem natomiast bardzo ciekawa Waszego zdania o kultowym już fluidzie. Napiszcie mi jak się u Was sprawował i jaki macie typ cery. Będę bardzo wdzięczna za każdy komentarz! :)


Znacie i lubicie Bourjois Healthy Mix?


18 komentarzy

  1. Znam ten podkład tylko z opowieści, jakoś mam obawy co do niego, czy u mnie by się sprawdził, mam cerę mieszaną i to mieszaną z wielu powodów, dlatego jeśli jakiś podkład mi bardzo odpowiada to raczej nie testuję nowości. Moje dwa ulubieńce to MaxFactor FaceFinity i Revlon Colorstay. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Moja mama miała jeszcze tą starą buteleczkę i była bardzo zadowolona. Może się zmieniło coś w składzie? Nigdy nic nie wiadomo co producentom strzeli do głów :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja Mama ma starą wersję i cerę hiper suchą i ten fluid lubi, chociaż zachwycona nim nie jest, więc może rzeczywiście zmienili skład:/

      Usuń
  3. ja go nie miałam, ale jeszcze długo i nie wypróbuję : p

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam ale tylko próbki, nie zachęcił mnie aż tak żeby kupić. Moze kiedyś wypróbuję ta druga wersje

    OdpowiedzUsuń
  5. Słyszałam, ze zmienili skład i ta stara wersja była lepsza.

    OdpowiedzUsuń
  6. Używałam starej wersji i byłam średnio zadowolona. Pamiętam że był mało trwały, łatwo się ścierał z twarzy, ale jej nie przesuszał. Jakoś mnie nie ciągnie do nowej wersji;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja go miałam w listopadzie, ale był okropnie tłusty i ciężki jak dla mnie. Mój typ cery to mieszana w kierunku tłustej. U mnie tworzył smugi, rozcierałam go pędzlem RT expert face brush. Dla mnie porażka, i tez wysuszał ;/

    OdpowiedzUsuń
  8. chodzi za mną od dawna, ale póki co mam kilka podkładów do testów ;) Myślę, że sięgnę po niego na następnej promocji Rossmannowej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przetestuj w przyszłości i daj mi znać czy Ci się sprawdził :)

      Usuń
  9. ja ten podkład bardzo lubię, ładnie się stapia z moją skórą i nie mam żadnego uczucia wysuszenia czy dyskomfortu :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jako podkład był ok, mam skórę suchą/normalną z tendencją do alergii. Jednak odcienie totalnie nie moje, za żółte ;/

    OdpowiedzUsuń
  11. zastanawiałam się nad nim, ale w końcu wybrałam CC. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja nigdy wiecej go nie kupie...odcien 51 dla mnie za ciemny,ale najistotniejsze jest to, ze nie nadaje sie nawet na krotkie sesje zdjeciowe.Bardzo fajny efekt daje na poczatku,od raZu po nalozeniu,ale szynciutka znika nawet z cer suchych odslaniajac wszelkie niedoskonalosci,ktore wczesniej calkoem fajnie zakryl.Mysle , ze to lekki podklad na codzien dla cer normalnych tylko...ja sie zawiodlam niestety:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam cerę normalną w kierunku suchej i mnie bardzo zawiódł:/

      Usuń
  13. Ja go wymęczam właśnie, już niewiele mi zostało do końca i... generalnie jest okej, przyjemny produkt, ale u mnie nie jest na tyle trwały, aby mnie to satysfakcjonowało. Znika po 6h, gdzie ja mam cerę suchą, więc z żadnym sebum nie ma kontaktu, żeby coś potęgowało jego spływanie... Szkoda. A ciekawe, jak ta wersja Serum właśnie. :)

    OdpowiedzUsuń