Mani na dziś - Ciate, Starlet [DUŻO ZDJĘĆ]

W tym poście pragnę Wam przybliżyć przepiękny, żuczkowy lakier marki Ciate. Jestem w nim absolutnie zakochana!!! Mam go już 3 dni na paznokciach, dzisiaj malowałam nowy obraz, non stop klepie w klawiaturę i jak możecie zauważyć nic się z nim nie stało!! Jest to już 2i kolor, który tak fenomenalnie trzyma się moich paznokci!! Jestem mile zaskoczona jakością tych produktów i przyznam się, że Ciate nie dawałam nadziei, że przebiją moje ukochane Opi czy Essie, niestety - okazało się, że są fenomenalne :D
Najlepsze jest to, że nie dogadują się ani z bazą ani z topem Essie, lubią być nakładane solo i wtedy nie smużą, pięknie kryją i szybko schną! Lakiery Ciate to moje odkrycie i totalne, pozytywne zaskoczenie!
Lakier, który za moment zobaczycie nałożyłam w 2 warstwach, chociaż mogłam dać 1ą grubszą i też było by ok... Dodam jeszcze, że konsystencja jest zupełnie zwyczajna, lejąca (ale nie tak mocno jak w lakierach Orly) a pędzelek również nie odbiega od standardu ;)
Lakier opalizuje na grafitowo - fioletowo - zielony i najtrudniej mi było uchwycić ów fiolet :P
Poprzedni kolor z tej maki pokazywałam tutaj Ciate, Sugar plum + Snow globe 
OK!! Dosyć gadania, oglądajcie Starlet! :D










Wszystkie ujęcia ;)



I zbliżenie na pazurki ;)






Wszystkie ujęcia razem :D



I standardowo bonusik, na którym i tak nic nie widać ;) Widzicie jak tzw. benzyniaki są dziwne i trudne do uchwycenia? :D



Co myślicie o tym lakierze? Lubicie benzynowe/żuczkowe lakiery?






10 komentarzy

  1. Fajny żuczek :) Podoba mi się, to wykończenie chodzi za mna od dawna, ale jakoś nigdy nie mogę trafić w odpowiedni kolor i markę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny, trochę jak czarne perły czy jakiś materiał, lubię takie wykończenia ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czaję się na jednego benzyniaka od dłuższego czasu a jakoś zawsze kupię coś innego... Chyba trzeba zrobić wishlistę! ^^

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow! Magiczny lakier :) Obserwuję i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń