Woda termalna Uriage - pic na wodę?

W tym poście pragnę Wam napisać moje przemyślenia odnośnie wody termalnej marki Uriage...
Mowa o tym cosiu :D Jedni wody termalne kochają, inni uważają je za słaby chwyt marketingowy i totalne placebo. Jaka jest prawda? Text, który przeczytacie w całości jest jedynie moją subiektywną opinią osoby alergicznej, która nie może wszystkiego używać, która do końca nawet nie wie na co jest uczulona ( wiem jedynie, że jakieś substancje chemiczne ale badania nie wykazują, jakie konkretnie ), wszystko muszę sama testować na sobie z niewiadomym skutkiem. Zawsze jest ryzyko, że coś mnie skrzywdzi... Także do tej wody podchodziłam sceptycznie, nie tylko przez możliwe problemy alergiczne ale przede wszystkim w całkowity w brak wiary w cudowność takiej wody... Jak było z tym produktem u mnie? Czytajcie dalej ;)



Info od producenta:

ORZEŹWIENIE DLA TWOJEJ SKÓRY

Idealny produkt do codziennej pielęgnacji.
Woda Termalna Uriage unikalna ze względu na swoją izotoniczność i skład mineralny. Jest to jedyna taka Woda Termalna, nie wymagająca osuszania po aplikacji.
Woda Termalna Uriage pozwala zachować równowagę osmotyczną i integralność komórek naskórka. Dzięki tej właściwości po spryskaniu skóry Wodą Termalną Uriage nie osuszamy jej, pozwalając minerałom na działanie. Skuteczność Wody Termalnej Uriage została udowodniona w badaniach klinicznych.

Moja opinia:
Wodę termalną Uriage zakupiłam dosyć dawno, jakoś pod koniec marca. Używałam jej sporadycznie i nie zauważyłam jakiegoś efektu wow, więc rzuciłam ją w kąt i tak przeczekała sobie do wakacji :)
Zakodowałam sobie w głowie myśl, że taka woda nic nie robi z naszą skórą, że minerały zostają na powierzchni, nie wnikają w głąb i w ogóle jest to pic na wodę fotomontaż, jednak z 2iej strony słyszałam tak wiele dobrych opinii o nich, że musiałam sama się przekonać!
Przez 5lat jeździłam co roku do Grecji, w tym roku również, z tą różnicą, że wzięliśmy moją Mamę, której obiecaliśmy wspólny wyjazd, były to jej najlepsze wakacje w życiu, wybawiła się, zobaczyła wiele, skosztowała wiele nowych smaków i przeżyła cudowne chwile :)) Wyjątkowo też 1y raz w życiu jechałam z Polski do Grecji autokarem, podróż była męcząca dla naszej 3jki, zwłaszcza dla mnie i mojego Maćka, gdyż jesteśmy przyzwyczajeni do latania samolotem a nie jeżdżenia autokarem ze względu na moją chorobę lokomocyjną, którą ma również moja mama;] Taką opcję wybraliśmy dla niej, gdyż finansowo lepiej jej się opłacało jechać autokarem, niż lecieć samolotem...spoko, nic się nie stało, przeżyłam :D
W każdym razie, w podróży non stop była włączona klimatyzacja, nasze buzie zaczęło to powietrze ściągać i wysuszać a jak dojeżdżaliśmy do Grecji temperatura powoli zaczynała dawać do wiwatu! 
Nie można było momentami wytrzymać i... wyobraźcie sobie, że wyciągnęłam z torby podręcznej tę wodę, wypsikałam siebie, Mamę i Maćka. Jakie było nasze zdziwienie, kiedy buzie się ochłodziły, zniknęły zaczerwienienia, wróciło nawilżenie i ukojenie!! SZOK... Także 2 dni psikaliśmy wodę na siebie non stop...
Podczas 2tygodniowego pobytu również używaliśmy jej wieczorami do ukojenia buzi czy mocniej przygrzanego ciała i ku mojemu zdziwieniu okazało się, że woda termalna niesamowicie goi skórę, pomijając jej oczywiste właściwości chłodzące i tonizujące ;) 
Jestem tym produktem OCZAROWANA i zaszokowana, do tego stopnia, że kupię na dniach kolejne, tym razem giga opakowanie! Moja Mama była nią zachwycona a również ma cerę wrażliwą, w kierunku alergicznej i wieeele kosmetyków robi jej krzywdę:/ Z tą wodą nie wydarzyło się nic złego!! Jest absolutnie rewelacyjna, będę do niej wracać zawsze... Nawet teraz, kiedy kończę opakowanie to używam jej z przyjemnością, kiedy kaloryfery grzeją jak nienormalne a moja skóra jest sucha jak wiór:) 
Również po mocnych peelingach sprawuje się genialnie. Polecam wodę termalną każdemu niedowiarkowi!! A Was zachęcam do spróbowania Uriage ;)

Powiedzcie Kochane, używacie wody termalnej? Jakiej firmy woda termalna jest według Was najlepsza?

18 komentarzy

  1. Póki co używam Avene, ale już nie mogę się doczekać aż mi się skończy, żeby kupić Uriage. :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jak wrażenia z Avene? :)

      Usuń
    2. Bardzo pozytywne, chociaż męczące jest to, że trzeba nadmiar odcisnąć, a podobno przy Uriage można psiknąć i się o nic nie martwić. Ale atomizer jest genialny. Kiedyś nissiax83 je porównywała i Uriage zmiotło Avene :)

      Usuń
    3. Filmik nissiax83 znam! Natomiast ja Avene nie miałam i nie korci mnie, żeby kupić ;) W każdym razie to prawda - Uriage psikasz i wnika w głąb skóry, niczego nie trzeba ścierać z buzi :)))

      Usuń
  2. Uwielbiam, ale polecam Ci spróbować jeszcze wody Caudalie ;) Lepiej nawilża według mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mówisz o tej winogronowej? Muszę zobaczyć, gdzie w Łodzi można kupić Caudalie :)

      Usuń
  3. Gdzie można kupić wodę tej firmy i w jakiej jest cenie? Ja mam ogólnie bardzo suchą skórę, a teraz jeszcze kaloryfery... Może i mojej skórze by pomogła? Fajnie by było :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Super Pharm, cena za pojemność 150ml to ok 13-17zł z tego, co pamiętam... 300ml to koszt ok. 40zł :) Mnie ta woda bardzo pomogła i chwalę ją sobie!

      Usuń
  4. fajna sprawa, ale moja twarz nie jest na tyle wrażliwa, żeby kupować ten kosmetyk. Choć bardzo mnie "jara" :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak nie potrzebujesz nawilżenia i nie jesteś wrażliwcem to pewnie, zbędny wydatek :)

      Usuń
  5. Posiadam wodę termalną z Vichy i najzywczajniej w świecie zapominam jej używać! Ostatecznie zmaczam nią pędzle przed nakłądaniem podkładu i to też nie zawsze, bo o tym też zapominam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Psikanie na pędzle do podkładu to bardzo dobry pomysł :))

      Usuń
  6. Dużo dziewczyn chwali sobie tę wodę...muszę sama się przekonać:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Moja ulubienica spośród wód termalnych, fajna też jest z Avene ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Do tej pory używałam tylko wody z Avene, wspominam tą znajomość całkiem miło :) Uriage nie znam, zbiera sporo pozytywnych opinii.

    OdpowiedzUsuń
  9. ja też wierzę w te wody termalne. Avene też jest ok. Uriage na plus, bo nie trzeba jej osuszać

    OdpowiedzUsuń
  10. UWAŻAJCIE NA WODĘ URIAGE, MAM PO NIEJ KOSZMARNE UCZULENIE, A NIE MAM WRAŻLIWEJ SKÓRY!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń