Greenland Body butter, passion fruit

Hejka :* Nowy dzień i nowy wpis ;) Dzisiaj pragnę Wam przedstawić masło do ciała, które podbiło moje serce! Uwielbiam ten produkt za konsystencję, działanie i obłędny ZAPACH :D Ok, jedziemy po kolei ;)




Info od producenta (KLIK):


Treat your skin and your senses with this amazing body butter. It has a creamy, thick texture and will leave your skin soft and supple.
The key ingredients in the body butter are:
  • shea butter, high in fatty acids and vitamins A and E, helps to soften the skin.
  • cocoa butter, high in saturated fatty acids, is an excellent moisturiser.
  • olive oil, deeply moisturises and sooths the skin.
  • beeswax, moisturises and helps to recondition the skin.
Pojemność 100ml lub 200ml

Info z opakowania:



Moja opinia:

KOCHAM ten produkt!!! Cudownie nawilża ale nie sprawia, że skóra jest tłusta i lepka!
Szybko się wchłania, pięknie pachnie ale nie chemicznie i nie nachalnie - owszem zapach jest wyczuwalny ale nie dręczący. Dla mnie kwestia zapachu jest niesamowicie ważna, dlatego że jestem alergikiem i zazwyczaj po zapachu, jakoś intuicyjnie wiem co może mnie uczulić.Ten produkt nie wywołał u mnie żadnych uczuleń...


Konsystencja kosmetyku jak przystało na masło jest gęsta ale nie sprawia to żadnej trudności w rozsmarowaniu na skórze ;) Mam również masło do ciała z Organique o zapachu guavy, które nieźle nawilża ale jego konsystencja jest bardziej stała, niż kremowa i gęsta, przez co rzadko sięgam po ten produkt z racji jego upierdliwego użytkowania.... Po prostu, żeby go użyć muszę rozpuścić i dopiero wtedy w postaci płynnej go nakładać, same więc rozumiecie że nie zawsze mam czas i chęci na takie zabawy ;)


Masło do ciała Greenlans robi to, co ma robić! Pięknie nawilża najbardziej suche partie mojego ciała, takie jak kolana, łokcie, stopy i dłonie :) Czasem zdarza się, że nakładam go również na usta i dorywczo też jak najbardziej pomaga ;) Nie mam mu nic do zarzucenia! Jego opakowanie jest solidne, aluminiowe i nie ma rozpaczy i strachu, kiedy nam spadnie na podłogę. Nakrętkę możemy bardzo mocno zakręcić bez obawy, że pęknie nam wieczko... Moja wersja to 100ml, kupiłam ten produkt w drogerii Hebe za ok 20 - 25zł, dokładnie ceny nie pamiętam, także wybaczcie! Cena w stosunku do pojemności jest dosyć wysoka, jednak moim zdaniem warta każdej złotówki... Jestem tym produktem oczarowana i będę do niego wracać, dla mnie całościowo jest to kosmetyk idealny!! :)))) Serdecznie Wam go polecam :)


Znacie ten produkt? Jakie masła do ciała lubicie?



9 komentarzy

  1. Nie moge sie niestety wypowiedziec bo nie lubie sie balsamowac :( (nogi mam suche jak nie wiem..:(((( )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie lubię ale dla tego zapachu zrobiłam wyjątek :D

      Usuń
  2. Nie miałam go jeszcze, ale ja najbardziej lubie zapachy czekolady!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam czekoladowy, chyba z Perfecty ale potwornie mnie ten zapach zmęczył po jakimś czasie:/

      Usuń
  3. Produktu nie miałam, ale zapach wydaje się być fantastyczny. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam bardzo podobny produkt z TBS :) To jest zdecydowanie tańsze, jeżeli będzie pachnieć tak samo, może stać się ciekawą alternatywą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iw, zapach jest nieziemski, przynajmniej dla mnie :)))

      Usuń