Pazurki na dziś - Flormar Black Dot nr BD05

Hejka :* Przedstawiam Wam dzisiaj nowość, którą pokazywałam we wczorajszym haulu :)
Propozycja Flormaru to dosyć interesująca wizualnie sprawa ;) Z tej serii dostępne są 4 kolory:
różowy, szary, poszarzały błękit i pastelowa mięta. Ja posiadam 2 ostatnie z wcześniej wymienionych...

O lakierze:

Lakier w tym przypadku ma bazę koloru szarawego błękitu, w którym zatopiony jest czarny, nieprzezroczysty brokat o małych i dużych drobinach.
Samo nakładanie jest lekko irytujące, dlatego że jego konsystencja jest trochę glutowata, co zobaczycie na ostatnim zdjęciu. Lakier jako, że nie ma zabójczej pigmentacji potrafi smużyć, dlatego najlepiej nałożyć go 3 warstwy, żeby się nie denerwować ;) Ja nałożyłam 2 i w mega mocnym oświetleniu widzę delikatne prześwity... Zmywanie nie jest trudne - najpierw schodzi nam baza, na koniec brokat, który w tym przypadku nie rysuje nam płytki paznokcia.
Lakier posiada pojemność 11ml, jak każdy inny z tej firmy :D
Nie powiem Wam w tej chwili jak z jego trwałością ani z wysychaniem, dlatego że zawsze używam top coatu przyspieszającego wysychanie :) Przy następnym poście, z kolejnym lakierem z tej serii napiszę Wam jak zachowywał się na paznokciach :)
To chyba tyle o nim dzisiaj, zapraszam do oglądania ;)




Prześlij komentarz